Limit osób w placówce, bezpieczny dystans w przestrzeni publicznej czy konieczność dezynfekcji wszystkich przedmiotów po każdorazowym użyciu ich przez klientów. To niektóre nowe obostrzenia, które we wtorek przedstawił Premier Mateusz Morawiecki wraz z Ministrem Zdrowia Łukaszem Szumowskim. Zgodnie z nowymi zasadami, klienci odwiedzający stacje paliw MOYA zobowiązani są do nałożenia jednorazowych rękawiczek przed wejściem do budynku. Rękawiczki oraz płyny do dezynfekcji dłoni dostępne są przed drzwiami wejściowymi na stację.
Zachęcaliśmy do używania jednorazowych rękawiczek od początku epidemii koronawirusa w Polsce. Teraz to, co rekomendowaliśmy klientom, stało się obowiązkiem – mówi Filip Puchalski, dyrektor ds. operacyjnych MOYA, członek zarządu Anwim S A. – Nie zmieniła się zasada przebywania na stacji w tym samym czasie maksymalnie trojga klientów, wprowadziliśmy ją dwa tygodnie temu. Wszyscy wiemy, jak ważne dla spowolnienia rozprzestrzeniania się koronawirusa jest izolowanie się od innych osób, pozostanie w domach, poruszanie się tylko w uzasadnionych przypadkach. Bezpieczny dystans od innych osób to 2 metry. Przestrzegajmy tej ważnej zasady dla wspólnego dobra – dodaje Puchalski. – Zasadę bezpiecznego dystansu wprowadziliśmy w pierwszej kolejności w strefach przykasowych, sygnalizując dystans między kasjerem a klientem żółtą taśmą. Bezpieczeństwo przy kasach zwiększają także zainstalowane tablice z przezroczystego tworzywa.
Od kilku tygodni na stacjach MOYA obowiązuje podwyższony reżim sanitarny – powierzchnie, z którymi styka się klient są regularnie odkażane. Obecnie zalecenia te są poszerzone o obowiązek dezynfekcji stanowisk kasowych, terminali płatniczych, paneli dotykowych oraz elementów wysp kawowych każdorazowo po skorzystaniu przez klienta. Również pozostałe powierzchnie czyszczone są regularnie ze szczególną starannością. Sieć stacji paliw MOYA zachowuje ciągłość działania. Wszystkie obiekty w całej Polsce są czynne i prowadzą sprzedaż paliw oraz gastronomii na wynos.