Najnowszy numer miesięcznika "Stacja Benzynowa" publikuje wywiad z Maciejem Włodarczakiem, specjalistą ds. rozwoju Caffe Moya. Nasz ekspert mówi o nieustannie rosnącej roli przystacyjnej gastronomii i o tym, jaki pomysł na nią ma sieć Moya.
- Mówi się, że gastronomia na stacji paliw to konieczność. Ale czy nie w tym aby przesady?
- A czy słyszał Pan, w jaki sposób kobiety rozmawiają o tankowaniu? Tematem bynajmniej nie są oktany, nie jest nim nawet cena paliwa. Koleżanka mówi koleżance: „tankuję na tej stacji, bo tam mają dobrą kawę”. Podkreślam – nie jakąś tam w ogóle kawę, ale dobrą kawę. Zresztą swój wybór stacji często motywują w ten sposób także panowie. Wysokiej jakości gastronomia jest więc doskonałym magnesem przyciągającym klientów, a i sama w sobie stanowi znaczny procent obrotu sklepu.
- Zapytam zatem, czy w Caffe Moya serwowana jest dobra kawa?
- Bez dwóch zdań. Współpracujemy w tym zakresie z firmą Darboven, dostawcą ekspresów i kawy do największych sieci kawiarni, restauracji, hoteli, czy ogólnie do rynku z segmentu premium. Nie ma obaw, że klient stacji będzie miał jakieś zastrzeżenia do jej jakości i smaku.
Pełny tekst wywiadu w miesięczniku „Stacja Benzynowa”, dostępnym również w
wersji elektronicznej.